Dziś macie szansę zobaczyć pierwszy blogowy stosik. To prawda, blog nie jest zbyt popularny, ma mało wejść i komentarzy, więc w sumie się nie opłaca, ale... nie mogę się powstrzymać, muszę się z kimś podzielić widokiem moich nowych papierowych skarbów. Stos zawiera książki kupione podczas wakacji w Wielkiej Brytanii oraz nabyte na ostatniej wycieczce szkolnej. Nie przedłużając, enjoy. :))
Stos w całej okazałości. Z góry uprzedzam, jakość zdjęć nie powala (nie są w doskonałej jakości, gdyż aparat odmówił posłuszeństwa. Robiłam je telefonem).
1. John Ronald Reuel Tolkien - Hobbit. Jedyna szkolna lektura, która zdobyła szturmem moje serce i już z niego nie odeszła. Poznanie jej w oryginale będzie ciekawym doświadczeniem. Nie mogę się już doczekać (właściwie, to już zaczęłam, ale tylko parę rozdziałów jest za mną). :)
2. Rick Riordan - Percy Jackson And The Lighting Thief. Nareszcie i mi dane było zapoznać się z twórczością pana Riordana. Posta o niej traktującego wypatrujcie w najbliższym czasie :))
3. Ruth Warburton - A Witch In Love. Jeszcze jej nie zaczęłam, właściwie przed jej zakupieniem nigdy o książce pani Warburton nie słyszałam (z tego co wiem, nie jest nawet przetłumaczona na polski). Zobaczymy, co z tego wyniknie.
4. Suzanne Collins "Mockingjay" - przeczytana, i to już dwa razy. Ostatnia część trylogii autorstwa pani Collins wywołała u mnie dokładnie te same wrażenia, co dwie pierwsze. Wypatrujcie recenzji.
5.Lisa Jane Smith - Night World. Autorki tej czytałam jedynie "Mroczne Wizje", które nie były złe. Jestem ciekawa jej innych książek.
6. Cassandra Clare - Clockwork Angel. Długo prosiłam o pozwolenie na jej zakup, w końcu rodzice ulegli. ;) Jestem dopiero po prologu, więc nie będę się wypowiadać, ale sądzę, że przypadnie mi do gustu, tak jak Dary Anioła ;)
1. John Ronald Reuel Tolkien - The Return Of The King. Ostatnia część trylogii, i pokuszę się o stwierdzenie, iż jest moją ulubioną. Oryginał czeka na przeczytanie.
2.John Ronald Reuel Tolkien - The Two Towers. Jak powyżej, oryginał czeka na przeczytanie.
3.John Ronald Reuel Tolkien - The Fellowship Of The Ring. Pierwsza część trylogii, czytana już przeze mnie wiele razy. Oryginał zaczęty, ale na razie słabo mi idzie - czytam za dużo książek na raz. ;D
4. Lauren Oliver - Requiem. Dwie pierwsze części mnie urzekły, co zresztą wiecie. W końcu nabyłam trzecią i jak tylko nadejdzie jej kolej zabieram się do czytania.
5. C. J. Daugherty - Dziedzictwo. Wybranych otrzymałam na urodziny parę miesięcy temu, więc zanim zabiorę się za kontynuację, przypomnę sobie od czego to wszystko się zaczęło.
6.Gena Showalter - Alicja W Krainie Zombie. Ostatnio na Waszych bogach pojawiło się sporo pozytywnych recenzji tej powieści, więc postanowiłam ją zakupić, mam nadzieję, że się nie zawiodę.
To tyle. Czytaliście coś z powyższego stosiku? A może chcecie coś mi szczególnie polecić do przeczytania w pierwszej kolejności? :))
Same wspaniałości! Życzę ci miłej lektury ;)
ReplyDelete